23 marca 2013

new in - kosmetyki

Nawet nie wiecie jakiego mam ostatnio pecha. Wszystko przechodzi mi koło nosa, omijając mnie obszernym łukiem. Nie wiem o co chodzi, ale na pewno nie jest to coś dobrego. Czuję się jakby ktoś rzucił na mnie klątwę, która miałaby trwać już do końca życia. Nic mi nie wychodzi, wszystko co się dzieje - dzieje się beze mnie, pomimo moich wielkich chęci uczestnictwa. :( Nie wiem jak wy ale ja już tak mam, że wszystkie niepowodzenia, na które się natknę zdarzają się wszystkie naraz i trwają aż do momentu kiedy przyjdzie dobra passa.

Dzisiaj odbiegając trochę od trwającego aktualnie cyklu, w ramach przerywnika pokażę Wam moje nowości kosmetyczne. Ogarnął mnie między innymi szał na kreski robione na powiekach, ale oceniając moje zdolności po wczorajszych próbach namalowania idealnej kreski - szybko nie przyjdzie mi perfekcyjne malowanie. Ale trening czyni mistrza i będę próbować aż w końcu mi się uda!
Poza eyelinerem kupiłam także czarny lakier czy dwa kolory szminek. Sami zobaczcie na zdjęciach poniżej!







 Pozdrawiam!

5 komentarzy:

  1. chyba warto wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. lakier pewnie jest dobry ;)
    Zapraszam do siebie ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na zdjęcia pomalowanych ust tymi szminkami :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam ten czarny lakier, bardzo fajny :)
    Pozdrawiam, DaisyLine

    OdpowiedzUsuń